Jaki materiał sprawdzi się najlepiej na panele zasłonowe?

Panele zasłonowe coraz częściej zastępują zwykłe zasłony. Nic w tym dziwnego – wyglądają od nich o wiele nowocześniej, przez co dodają świeżości wszystkim wnętrzom. Wybierając tkaninę na panele zasłonowe, powinniśmy kierować się nie tylko własnym gustem, lecz również rzeczywistymi potrzebami. Musimy zadać sobie pytanie, czy panele po zasłonięciu mają całkowicie zaciemniać wnętrze, czy może tylko dawać trochę więcej prywatności. Odpowiedź znacząco ułatwi nam wybór odpowiedniego materiału.

Welur i aksamit

Welur i aksamit uważa się za tkaniny szlachetne, stanowią więc wspaniałą dekorację okien. To materiały, które zapewnią stosunkowo dobre zaciemnienie wnętrza, gwarantują też dyskrecję. We wnętrzach urządzonych nowocześnie i minimalistycznie tkaniny te mogą wydawać się jednak optycznie „za ciężkie”.

Bawełna, len, juta

W tym roku trendy wnętrzarskie mocno nawiązywały do Matki Natury. Osoby urządzające swoje nowe domy chętnie sięgały więc po naturalne tkaniny. Panele z bawełny, lnu i juty niewątpliwie prezentują się niezwykle efektownie. Minusem tych materiałów jest jednak to, że stosunkowo szybko się gniotą. Jeśli więc blisko okna znajdują się meble, panele mogą nie prezentować się perfekcyjnie.

Poliester i blackout

Wiele osób zamawia panele wykonane z materiałów z włókien syntetycznych. Zasłony poliestrowe do złudzenia przypominają bawełniane, są jednak od nich tańsze, lżejsze i bardziej wytrzymałe. Na tkaninach poliestrowych łatwo wykonuje się nadruki, są więc one dostępne w wielu wzorach – każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeśli zależy nam na skutecznym zaciemnianiu wnętrza, powinniśmy rozważyć tkaninę typu blackout. Szczególnie polecana jest ona do sypialni.

Tiul, woal, szyfon

Panele zasłonowe z tiulu, szyfonu czy woalu z pewnością nie zaciemnią skutecznie wnętrza – co najwyżej ograniczą jego nasłonecznienie. Prezentują się jednak niezwykle efektownie jako dekoracja wnętrza. Wielu właścicieli domów wybiera je do pokoju gościnnego, gdzie ograniczają bezpośrednie świecenie promieni bezpośrednio w oczy lub np. na telewizor, jednak nadal pozwalają cieszyć się naturalnym światłem dziennym.